środa, 30 września 2020

Guillaume Musso „Sekretne życie pisarzy” Ocena: 4/6

ZABAWA W PISANIE

Doskonały pisarz kończy karierę w wieku 35 lat. Zaszywa się na głębokim zadupiu i nie odzywa do nikogo. 

Why? Pytają zawiedzeni czytelnicy.

Why? Pytają dziennikarze.

Why? Pyta zaciekawiony czytelnik.

Nigdy nie zrozumiem polityki wydawnictw. Nędzne obyczajówki wciskają nam jako dreszczowce, a kiedy mamy do czynienia, tak jak w przypadku „Sekretnego życia pisarzy” z klasycznym thrillerem, wmawiają nam, że miejsce książki znajduje się na półce: „obyczajowe i romanse”.

Najnowsza powieść Musso ma wszystkie zalety, którymi powinny cechować się thrillery: jest tajemnica, jest zbrodnia, jest niepokój o losy bohaterów, są zwroty akcji i efektowne cliffhangery, akcja pędzi i trudno oderwać się od lektury, bo chcemy się dowiedzieć, co było dalej. Jest też romans, bo to charakterystyczne dla tego autora, ale jako jeden z pobocznych wątków, więc zupełnie thrillerowi nie przeszkadza.

Książki Musso są lekkie i niezobowiązujące, nie oczekujcie od nich więcej, niż rozrywki, ale pomysły autor naprawdę ma ciekawe. Tak mógłby pisać Mróz, gdyby mu się chciało trochę dłużej pomyśleć nad konstrukcją fabuły (albo gdyby potrafił; nie wiem, która wersja jest prawidłowa). Wszystkie wątki się łączą, a zakończenie, choć często bywa przefajnowane, nigdy nie przekracza granicy absurdu.

Nieskomplikowana narracja sprawia, że chętnie słucham Mussa, gdy kieruję samochodem, śledzenie fabuły przynajmniej nie rozprasza mojej uwagi.

W przypadku „Sekretnego życia pisarzy” miałam jeszcze dodatkową rozrywkę. Podejrzewam również, że sam autor nieźle się bawił pisząc tę powieść, ponieważ jest to również trochę taka metaksiążka, czyli książka o pisaniu, a dwaj najważniejsi bohaterowie - to pisarze. Każdy rozdział rozpoczyna się złotą myślą jakiegoś mistrza pióra i autor do tych żartobliwych cytatów bezpośrednio nawiązuje. Kilka wynotowałam, może i wam się spodobają:

Podstawową zaletą każdego pisarza są prężne pośladki.” Dany Laferriere

W porównaniu z zawodem pisarza posada dżokeja wydaje się bezpieczna.” John Steinbeck

Nie należę do tej grupy słabych pisarzy, którzy utrzymują, że piszą dla siebie. Dla siebie autor robi tylko listę zakupów, która wyrzuca po fakcie. Wszystko poza tym jest przeznaczone dla innych.” Umberto Eco

Pisarz nie ma wakacji. Pisarz albo pisze, albo myśli o pisaniu.” Eugene Ionesco

Rany zadane przez życie nigdy się nie goją. Bez przerwy je opisujemy, mamy bowiem nadzieję, że uda nam się w ten sposób definitywnie z nimi rozliczyć.” Elena Ferrante

„- Co to jest dobra powieść? – Trzeba wymyślić osoby, które wzbudzą miłość i sympatię czytelnika. Potem należy je uśmiercić. Czytelnik będzie czuł się skrzywdzony i na zawsze to zapamięta.” John Irving

Trudno powiedzieć prawdę, gdyż mimo, że jest jedna, żyje, a więc ma zmienne oblicze.” Franz Kafka

Jakże inne jest życie, gdy się je przeżywa, niż gdy się je wspomina.” Georges Simenon

Musso kończy książkę postscriptum, które sprawia wrażenie posłowia od autora, ale jest jednocześnie zakończeniem powieści. Bardzo lubię takie niekonwencjonalne zabawy pisarzy, dlatego tym razem oceniam autora wyżej, niż zazwyczaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz